Nagła śmierć w wyniku czynu niedozwolonego jest źródłem wielu negatywnych emocji i frustracji, ponieważ jest wyjątkowo bezsensowna i nieprzewidziana. Mamy bowiem do czynienia z całkowitym brakiem przygotowania na śmierć, przez co trudniej jest zaakceptować tę rzeczywistość i dostosować się do zaistniałej zmiany. Nieoczekiwana utrata bliskiej osoby jest swoistą próbą ducha i charakteru. W kilka sekund zmienia się wszystko to, co uważaliśmy za fundament naszej egzystencji i nagle okazuje się, że trzeba na nowo zbudować swoją rzeczywistość, w której niejednokrotnie wypełnienie luki po zmarłej osobie jest praktycznie niemożliwe. Nie inaczej było w przypadku rodziny państwa Z…
Tragiczne w skutkach zdarzenie miało miejsce 18 września 2009 roku. Tego dnia pan Z wykonywał swoje codzienne obowiązki na stanowisku górnika rabunkarza. Do wypadku doszło w czasie prowadzenia robót eksploatacyjnych oraz usuwania awarii zasilania urządzeń chłodniczych. Na skutek zwarcia w przewodzie elektroenergetycznym, zasilającym urządzenia chłodnicze, nastąpiło zapalenie i wybuch metanu przy współudziale pyłu węglowego. W momencie zdarzenia Poszkodowany znajdował się w strefie objętej zapaleniem i wybuchem gazu. Fala uderzeniowa była tak silna, że znajdujący się w strefie zagrożenia pracownicy, a wśród nich pan Z, doznali ciężkich obrażeń w postaci oparzeń powłok i dróg oddechowych oraz wielonarządowej niewydolności. Mimo natychmiastowej pomocy pan Z zmarł kilka dni później.
Kilka miesięcy później z konsultantem TER Enterprises skontaktował się Koordynator Regionalny, dzięki czemu rodzina zmarłego pracownika dowiedziała się, że biuro TER pomaga osobom poszkodowanym w uzyskaniu odszkodowania. Poszkodowanym jest bowiem nie tylko sam zmarły, ale także jego bliscy, których interesy zostały naruszone. Źródłem cierpień psychicznych rodziny jest nie tyko śmierć ukochanej osoby, ale też wstrząs ekonomiczny wynikający niejednokrotnie z utraty jedynego żywiciela rodziny. Wyrządzona im szkoda powinna ulec zrekompensowaniu przez ponoszącego odpowiedzialność z tego tytułu. Zapoznawszy się z ofertą, rodzina zmarłego zdecydowała się powierzyć TER Enterprises sprawę dochodzenia roszczeń odszkodowawczych przysługujących im z tytułu śmierci osoby bliskiej. Przypomnijmy, że przepisy kodeksu cywilnego przewidują możliwość przyznania bliskim osoby zmarłej stosownego odszkodowania, zadośćuczynienia, renty oraz zwrotu kosztów pogrzebu.
Na podstawie udzielonego pełnomocnictwa TER Enterprises przystąpiło do pozyskiwania i skompletowania dokumentów pozwalających na określenie i sprecyzowanie roszczeń należnych bliskim zmarłego Poszkodowanego. W kwietniu 2010 roku biuro TER złożyło roszczenia odszkodowawcze wprost do pracodawcy (kopalni).
Pamiętaj: Kopalnia jest przedsiębiorstwem wprawianym w ruch za pomocą sił przyrody, dlatego też jej odpowiedzialność, jako pracodawcy, opiera się na zasadzie ryzyka.
Podstawa prawna: art. 435 § 1 Kodeksu cywilnego: Prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. § 2. Przepis powyższy stosuje się odpowiednio do przedsiębiorstw lub zakładów wytwarzających środki wybuchowe albo posługujących się takimi środkami.
Orzecznictwo: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19.03.2008 roku ( PK 256/07).
W postępowaniu przedsądowym pracodawca nie kwestionował co do zasady swojej odpowiedzialności. Wprawdzie nie chciał wypłacić żonie i synowi zmarłego pracownika odszkodowania, lecz wskazując na możliwość wystąpienia przez rodzinę Z do sądu, zastrzegł, że nie wyklucza możliwości zawarcia z nimi ugody sądowej. Dlatego też TER Enterprises, za zgodą rodziny zmarłego, podjęło czynności mające na celu skompletowanie dokumentów niezbędnych do przygotowania pozwu. Niestety z uwagi na stałą praktykę podmiotów zobowiązanych do naprawienia szkody i notoryczne oddalanie bądź zaniżanie roszczeń po raz kolejny niezbędna okazała się interwencja sądu.
Pozew został wniesiony do sądu w dniu 21 kwietnia 2011 roku. W odpowiedzi na przedłożone roszczenia pozwany pracodawca zaproponował powodom zawarcie ugody, na mocy której zamierzał wypłacić im tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia łączną kwotę 150.000,00 złotych. Zaproponowana kwota zastałaby podzielona w ugodzie pomiędzy powodów w wysokościach przez nich zaproponowanych. Z uwagi na dobro i interesy powodów propozycja pozwanego pracodawcy nie została przyjęta, ponieważ nie była adekwatna do rozmiaru krzywdy powodów oraz kwot zasądzanych na mocy wyroków sądowych w podobnych przypadkach. Tym samym rozpoczęła się trudna i żmudna walka o wypłatę należnego powodom odszkodowania.
Proces toczył się przez czternaście miesięcy. Na jego potrzeby Poszkodowani zostali zbadani przez biegłą sądową z zakresu psychologii, która potwierdziła, że zmarły stanowił faktyczną głowę rodziny, zaspakajał ważne rozwojowo potrzeby psychiczne i materialne. Zarówno żonę, jak i syna dotknęła na swój sposób śmierć pana Z, z którym łączyły ich bardzo silne więzi uczuciowe. Na podstawie zebranego materiału dowodowego sąd orzekł, że roszczenia powodów są zasadne.
Pamiętaj: Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, dlatego też osoba wnosząca roszczenie musi udowodnić jego podstawy.
Podstawa prawna: art. 6 Kodeksu cywilnego
Wyrokiem z dnia 4 czerwca 2012 roku na rzecz pani Z, żony zmarłego, sąd pierwszej instancji zasądził kwotę 100.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Natomiast dla pana Z, syna zmarłego, sąd zasądził kwotę 80.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę powstałą wskutek śmierci osoby bliskiej. Ponadto sąd wskazał, że powodom należą się również odsetki ustawowe od zasądzonych kwot należne im za okres od 8 dnia od wezwania pozwanego pracodawcy do wypłaty świadczeń odszkodowawczych do dnia zapłaty.
Od wskazanego orzeczenia, w lipcu 2012 roku, została wniesiona apelacja. Pozwany pracodawca kwestionował wysokość zasądzonych na rzecz powodów kwot wskazując, że są one wygórowane i nieodpowiednie do stopnia krzywdy powodów oraz istniejących realiów w Polsce, z czym oczywiście nie zgadzał się pełnomocnik procesowy powodów. Ponadto strona przeciwna wskazała, że sąd pierwszej instancji powinien zasądzić odsetki od daty wyrokowania, a nie od daty wezwania pracodawcy do spełnienia roszczeń. Z kolei pełnomocnik rodziny Z domagał się podwyższenia zasądzonych na rzecz powodów kwot. Wskazał również, że wyrok zasądzający zadośćuczynienie ma charakter deklaratywny, natomiast źródłem zobowiązania jest czyn niedozwolony. Tym samym strona pozwana, zgodnie z wyrokiem sądu I instancji, zobowiązana jest do naprawienia szkody od dnia wezwania jej do spełnienia obowiązku, a nie od daty wyrokowania.
Proces toczący się przed sądem drugiej instancji trwał ponad siedem miesięcy. Sąd orzekł, że apelacja powoda jest zasadna. Wyrok zapadł 26 lutego 2013 roku i na jego podstawie, na rzecz rodziny państwa Z, zasądzono dodatkowo łączną kwotę 110.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia. W kwestii dotyczącej odsetek sąd słusznie podtrzymał rozstrzygnięcie z I instancji. Ponadto przyznał powodom kwotę 2.900,00 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Pamiętaj: Podmiot zobowiązany do spełnienia świadczenia odszkodowawczego powinien spełnić świadczenie w terminie wskazanym w zawiadomieniu o szkodzie, pod warunkiem, że jest ono jednocześnie wezwaniem do zapłaty określającym wysokość żądanych roszczeń. Jeżeli podmiot zobowiązany opóźnienia się ze spełnieniem świadczenia, to za czas opóźnienia można żądać odsetek ustawowych, które obecnie wynoszą 13% w stosunku rocznym.
Podstawa prawna: art. 455 i art. 481 Kodeksu cywilnego
Dzięki interwencji TER Enterprises rodzina państwa Z otrzymała należne jej słuszne świadczenia odszkodowawcze z tytułu zadośćuczynienia, które sprecyzowane zostały w sposób rzetelny i kompleksowy. Na mocy wyroków sądowych pani Z otrzymała świadczenie w łącznej wysokości 160.000,00 złotych, natomiast pan Z kwotę 130.000,00 złotych. Dodatkowo powodowie otrzymali blisko 100.000,00 złotych tytułem odsetek za zwłokę.
W przedmiotowej sprawie podjęto maksimum starań, by zaspokoić roszczenia i potrzeby państwa Z nie tylko dotyczące dnia dzisiejszego, ale i przyszłości. Oczywiście żadna kwota odszkodowania nie zwróci utraconego członka rodziny, jednak w jakimś stopniu pozwoli zadbać o przyszłe losy. Sprawa ta pokazuje również, że wybierając doradcę odszkodowawczego warto pytać o jego doświadczenie i sukcesy sądowe, ponieważ ostatecznie tylko sąd daje gwarancję otrzymania należnego odszkodowania. Gdyby w pewnym momencie Poszkodowani zdecydowali się na zawarcie ugody, a taka propozycja bywa bardzo kusząca, to otrzymaliby kwotę nieadekwatną do rozmiaru doznanej krzywdy. Po raz kolejny okazało się, że cierpliwość popłaca, a wytrwali są nagradzani.