Warto przypomnieć, że – w myśl, art.11 § 1k.k. Z 1997r. -ten sam czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo, niezależnie od liczy wywołanych skutków. Jeśli np. Sprawca (oskarżony) zniesławił kilka osób w ramach tej samej wypowiedzi, stanowi to jedno przestępstwo. W sytuacji, kiedy jest kilku pokrzywdzonych (jednym czynem), każdemu z nich przysługuje prawo wniesienia i popierania oskarżenia. Jeśli zatem z prawa tego skorzysta kilku pokrzywdzonych, powstaje wówczas współuczestnictwo procesowe czynne.
Samo wniesienie skargi przez jednego z pokrzywdzonych nie zamyka innym pokrzywdzonym możliwości wystąpienia w roli oskarżycieli.
Pokrzywdzony, który przyłączył się do postępowania (do momentu rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej), staje się oskarżycielem na równi z pokrzywdzonym, który złożył skargę. Jego stanowisko procesowe (strony) jest samodzielne. Ewentualne odstąpienie od oskarżenia oskarżyciela, który złożył skargę wszczynającą postępowanie, nie ma większego znaczenia dla stanowiska procesowego pokrzywdzonego, który później przyłączył się do postępowania. Oskarżyciel prywatny jest „panem procesu” ,toczącego się w trybie prywatnoskargowym, aż do czasu rozpoczęcia przewodu sądowego na pierwszej rozprawie głównej. Jeśli zaś chce odstąpić od oskarżenia po rozpoczęciu tego przewodu, może to uczynić za zgodą oskarżonego.
Sąd umarza postępowanie, gdy oskarżyciel prywatny odstąpił od oskarżenia przed prawomocnym zakończeniem postępowania, a oskarżony wyrazi zgodę. Przyczyną umorzenia jest fakt zrzeczenia się przez oskarżyciela prywatnego wykonania funkcji oskarżenia.
Niestawiennictwo oskarżyciela prywatnego i jego pełnomocnika na posiedzenie pojednawcze, bez usprawiedliwionej przyczyny, uważa się za odstąpienie od oskarżenia (domniemanie odstąpienia). Tak samo niestawiennictwo oskarżyciela na rozprawie głównej, bez usprawiedliwionych powodów, ustawa uznaje za odstąpienie od oskarżenia.
Wspominanie wyżej odstąpienia oskarżyciela prywatnego od oskarżenia powodują w każdym stadium postępowania identyczne skutki karnoprocesowe, tj. Konsumcję skargi prywatnej i umorzenie postępowania.
Ingerencja prokuratora w sprawy o przestępstwa prywatnoskargowe uregulowana została w art.60 nowej ustawy procesowej. Prokurator może wszcząć postępowanie albo „wstąpić” (dawniej mógł „przyłączyć się”) do postępowania już wszczętego, jeżeli wymaga tego interes społeczny. Wszczęcie następuje w drodze postanowienia o wszczęciu dochodzenia, wydanego przez prokurator, zaś efektem tego jest akt oskarżenia wnoszony przez niego do sądu. „Wstąpienie” do postępowania już wszczętego przez sądem następuje w drodze stosowanego oświadczenia prokuratora.
W doktrynie trafnie akcentuje się, że o ingerencji prokuratora powinien decydować nie tyle większy ładunek społecznej szkodliwości czynu, ile to, czy przestępstwo prywatnoskargowe – obok interesu prywatnego – jednocześnie narusza interes ogólnospołeczny (np. Używanie w obecności małoletnich szczególnie grubiańskich wyzwisk godzi nie tylko w cześć pokrzywdzonego, ale działa także demoralizująco na młodzież; interes społeczny może być naruszony p[rzez wyjątkowo złośliwy charakter działania sprawcy lub, gdy pokrzywdzonym jest osoba niepełnosprawna).
Ocena „interesu społecznego” przez prokuratora, – mimo iż w art. 60$1 ustawodawca rezygnuje z określenia, „jeżeli według jego oceny wymaga tego interes społeczny” – nie powinna podlegać kontroli ze strony sądu.
Wydaje się natomiast, że na tle nowego unormowania tej instytucji prokurator powinien wyraźnie wskazać, jakie przesłanki skłoniły go do uznania, że interes społeczny wymaga jego ingerencji. Trudno byłoby przyjąć – na tle nowych rozwiązań, – aby sąd mógł odmówić dopuszczenia prokuratora do tego postępowania; przystąpienie to zmienia tryb na ściganie z urzędu.
Pokrzywdzony, który przedtem wniósł oskarżenie, korzysta z praw oskarżyciela posiłkowego, zaś do pokrzywdzonego, który przedtem nie wniósł oskarżenia, stosuje się przepisy,odnoszące się do oskarżyciela posiłkowego ubocznego. Zatem „wstąpienie” prokuratora do postępowania wszczętego przez pokrzywdzonego powoduje, że ten ostatni przestaje uczestniczyć w procesie w charakterze oskarżyciela prywatnego. Jego skargo przechodzi w stan „drzemiący” (actio dormiens). Oskarżyciel prywatny z mocy prawa staje się oskarżycielem posiłkowym i działa obok prokuratora, a prawa swoje, jako oskarżyciela. Takie przyłączenie może m.in. Nastąpić w trakcie rozprawy głównej bądź odwoławczej albo przez złożenie kasacji lub wniosku o wznowienie postępowania.
Jeśli ingerencja prokuratora w sprawy prywatnoskargowe przybrała formę wszczęcia przez niego postępowania z własnej inicjatywy i następnie prokurator odstąpił od ścigania, to w myśl art. 60 §4 k.p.k. Pokrzywdzony, który nie wniósł oskarżenia, może, w terminie zawitym 14 dni od daty powiadomienia go o odstąpieniu prokuratora od ścigania, złożyć akt oskarżenia lub oświadczenie, że podtrzymuje oskarżenie jako prywatne. Jeśli takiego oświadczenia nie złoży, sąd umarza postępowanie. Ma zastosowanie zarówno do pokrzywdzonego, który nie wniósł oskarżenia prywatnego i w ogóle nie włączył się do procesu w żadnym charakterze, jak i do pokrzywdzonego, który włączył się do procesu jako „uboczny” oskarżyciel posiłkowy.
Sąd Najwyższy konsekwentnie podtrzymuje krytykowane w teorii procesu i budzęce też kontrowersje w praktyce stanowisko, że ingerencja prokuratora w sprawach z oskarżenia i nie daje się pogodzić z wniesieniem apelacji domagającej się uniewinnienia oskarżonego. Tego rodzaju apelacja oznaczałaby, zdaniem SN, przejście na pozycję obrony przez prokuratora, któremu wolno jedynie objąć oskarżenie przez wzgląd na interes społeczny i w tym tylko celu, aby je popierać. Dodać jednak należy, że ustawa procesowa nie przesądza kierunku działania prokuratora, który wszczął lub przyłączył się do postępowania prywatnoskargowego. Prokurator przez fakt tej ingerencji nie może utracić charakteru rzecznika praworządności i powinien mieć prawo wniesienia apelacji (a nawet kasacji) na korzyść oskarżonego, przyłączając się w ten sposób do postępowania.
Pokrzywdzony, który przedtem wniósł oskarżenie prywatne – dotyczy to, więc wariantu pierwszego – korzysta wówczas z praw oskarżyciela posiłkowego w postępowaniu, które od momentu objęcia oskarżenia przez prokuratora toczy się z urzędu. Jeżeli natomiast pokrzywdzony nie wniósł przedtem takiego oskarżenia, a postępowanie wszczął z urzędu prokurator, to sytuacja pokrzywdzonego przedstawiać się może następująco:
-
Może on przyłączyć się do postępowania, składając oświadczenie, że będzie działał w charakterze oskarżyciela posiłkowego (może to uczynić do czasu rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej)
-
Odstąpienie oskarżyciela publicznego (prokuratora) od oskarżenia nie pozbawia pokrzywdzonego uprawnień oskarżyciela posiłkowego
-
Inny pokrzywdzony tym samym czynem może aż do rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej przyłączyć się do postępowania
-
śmierć oskarżyciela posiłkowego nie powstrzymuje postępowania; osoby najbliższe mogą przystąpić do postępowania w charakterze oskarżycieli posiłkowych w każdym stadium postępowania .
Wniesienie skargi prywatnej ograniczone jest terminem przedawnienia. Karalność przestępstwa ściganego z oskarżenia prywatnego ustaje z upływem roku do czasu, gdy pokrzywdzony dowiedział się o osobie sprawcy, ale nie później jednak niż z upływem 3 lat od czasu jego popełnienia. Jeżeli jednak w tym czasie wszczęto postępowanie, karalność ustaje z upływem 5 lat od zakończenia tego pierwszego okresu (art. 102 § k.k.). Terminy te maja charakter prawnomaterialny i dotyczą wszystkich uprawnionych do wnoszenia aktu oskarżenia (oznacza to, że wszczęcie postępowania przez prokuratora na podstawie art. 60§1 k.p.k. Musi nastąpić z zachowaniem wspomnianego terminu przedawnienia). Wiążą one także osoby uprawnione do działania na wypadek śmierci pokrzywdzonego (art. 52 §k.p.k.).
Nowy k.p.k. Dopuszcza tzw. Oskarżenie wzajemne, czyli połączenie roli oskarżonego i roli oskarżyciela prywatnego w jednym postępowaniu (art. 497 k.p.k.). Obowiązujące prawo dopuszcza oskarżenie wzajemne, które, jeżeli nie ma przesłanek negatywnych, powinno być rozpatrzone w tym samym postępowaniu. Oskarżony może aż do rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej, wnieść przeciwko oskarżycielowi prywatnemu będącemu pokrzywdzonym wzajemny akt oskarżenia o ścigany z oskarżenia prywatnego czyn, pozostający w związku z czynem mu zarzucanym. Sąd rozpatruje wówczas łącznie obie sprawy. Złożenie wzajemnego aktu oskarżenia nie powoduje powstania nowego dodatkowego procesu, który będzie się toczył razem z procesem wcześniej wszczętym, jest to tylko przekształcenie dotychczasowego postępowania w szczególny proces złożony, w którym kwestię odpowiedzialności karnej bada się w stosunku do obu przeciwstawnych stron.
Sąd wydaje jeden wyrok, rozstrzygający o odpowiedzialności karnej obu stron występujących w podwójnej roli: oskarżyciela i oskarżonego.
Obaj oskarżyciele prywatni korzystają z uprawnień oskarżonego. Pierwszeństwo zadawania pytań i przemówień przysługuje temu oskarżycielowi prywatnemu, który pierwszy wniósł akt oskarżenia. Pokrzywdzeni, będący oskarżycielami prywatnymi wzajemnie się oskarżającymi, nie mogą być przesłuchiwani w charakterze świadków.
Warunki wniesienia określone zostały w art. 497 §1 k.p.k. Oskarżony może, aż do rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej, wnieść przeciwko oskarżycielowi prywatnemu, będącemu pokrzywdzonym, wzajemny akt oskarżenia o ścigany z oskarżenia prywatnego czyn, pozostający w związku z czynem mu zarzucanym. Niedopuszczalne jest, zatem dołączenie do toczącego się postępowania oskarżenia o czy, który nie pozostaje w związku z czynem zarzucanym. Nie jest też możliwe wzajemne oskarżenie w procesie prowadzonym przez strony zastępcze lub nowe, ponieważ śmierć jednego oskarżonego wyklucza możliwość łącznego rozpoznawania spraw (art. 17 §1 pkt 5). W razie zaistnienia wspomnianych wyżej warunków, sąd rozpoznaje łącznie obie sprawy i musi wyraźnie zaznaczyć to w wyroku (art. 497 § 3 zd. Ostatnie). Oskarżenie wzajemne oznacza, żę oskarżyciele są jednocześnie oskarżycielami i oskarżonymi. Pierwszeństwo zadawania pytań i przemówień przysługuje temu oskarżycielowi, który pierwszy wniósł akt oskarżenia. Oskarżenie wzajemne jest niedopuszczalne, jeżeli przyłączył się do postępowania (art. 498 § 1 k.p.k.).