Kodeks pracy wprost określa jakie świadczenia przysługują każdemu zatrudnionemu pracownikowi, gdy będzie on czasowo niezdolny do wykonywania swojej pracy. W praktyce z taką sytuacją mamy do czynienia najczęściej, gdy pracownicy przebywają na zwolnieniach lekarskich z powodu krótkiej, przemijającej choroby. Ustawodawca wskazuje na przesłanki uprawniające do skorzystania z omawianych świadczeń, prezentuje również ich wysokość.
Zgodnie z treścią art. 92 KP, za czas niezdolności pracownika do pracy wskutek:
- choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną – trwającej łącznie do 33 dni w ciągu roku kalendarzowego, a w przypadku pracownika, który ukończył 50 rok życia – trwającej łącznie do 14 dni w ciągu roku kalendarzowego – pracownik zachowuje prawo do 80 % wynagrodzenia, chyba że obowiązujące u danego pracodawcy przepisy prawa pracy przewidują wyższe wynagrodzenie z tego tytułu,
- wypadku w drodze do pracy lub z pracy albo choroby przypadającej w czasie ciąży – w okresie wskazanym w pkt 1 – pracownik zachowuje prawo do 100% wynagrodzenia,
- poddania się niezbędnym badaniom lekarskim przewidzianym dla kandydatów na dawców komórek, tkanek i narządów oraz poddania się zabiegowi pobrania komórek, tkanek i narządów – w okresie wskazanym w pkt 1 – pracownik zachowuje prawo do 100% wynagrodzenia.
Wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy oblicza się według zasad obowiązujących przy ustalaniu podstawy wymiaru zasiłku chorobowego i wypłaca za każdy dzień niezdolności do pracy, nie wyłączając dni wolnych od pracy. Pamiętajmy, że:
- nie ulega ono obniżeniu w przypadku ograniczenia podstawy wymiaru zasiłku chorobowego,
- nie przysługuje w przypadkach, w których pracownik nie ma prawa do zasiłku chorobowego.
Za czas niezdolności do pracy trwającej łącznie dłużej niż 33 dni w ciągu roku kalendarzowego, a w przypadku pracownika, który ukończył 50 rok życia, trwającej łącznie dłużej niż 14 dni w ciągu roku kalendarzowego, pracownikowi przysługuje zasiłek chorobowy na zasadach określonych w odrębnych przepisach.
Zdaniem sądu apelacyjnego w Łodzi (wyrok z dnia 29.10.2012 r. sygn. akt III AUa 231/12), okres niewykonywania pracy nie wpływa na szybszą utratę zdolności pracownika do zarobkowania. W rezultacie okres niewykonywania pracy to nie tylko okres niezdolności do pracy, za który pracownik otrzymał wynagrodzenie określone w art. 92 KP lub świadczenia z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, ale także każdy inny okres, w którym pracownik pozostawał w stosunku pracy i otrzymywał wynagrodzenie, jednakże pracy faktycznie nie świadczył (nie wykonywał). Takim okresem niewykonywania pracy jest również okres urlopu dla poratowania zdrowia. Ponadto, urlop dla poratowania zdrowia nie był i nie jest okresem, w którym na mocy szczególnych przepisów pracownik został zwolniony ze świadczenia pracy. Okres urlopu dla poratowania zdrowia nie był również i nie jest "okresem niezdolności do pracy z powodu choroby", jednakże był "okresem powstrzymywania się pracownika od pracy w celu przeprowadzenia zaleconego leczenia", określanym również jako "przerwa w pracy ”nieobecność w pracy" lub "okres powstrzymywania się od pracy, niezbędny do regeneracji sił i zapewnienia możności dalszego wykonywania pracy". Również więc z tego względu okres urlopu dla poratowania zdrowia jest niewątpliwie okresem niewykonywania pracy.