Barbarze W. odmówiono prawa do zasiłku rodzinnego oraz dodatków, gdyż rodzina przekroczyła kryterium dochodowe uprawniające do jego otrzymania. Zakwestionowany przepis stanowi, że próg dochodowy ulega zwiększeniu w przypadku, gdy członkiem rodziny jest dziecko posiadające orzeczenie o niepełnosprawności. Kwestionowany przepis jest tak sformułowany, że określony dochód na osobę dotyczy zarówno rodzin z jednym dzieckiem niepełnosprawnym jak i z większą liczbą takich dzieci. Barbara W. ma dwoje niepełnosprawnych dzieci. Według sądu pytającego obecna sytuacja prawna wytwarza dla rodzin z dwojgiem lub większą liczbą niepełnosprawnych dzieci pozorną gwarancję uzyskania zasiłku rodzinnego. Nie pozostaje w zgodzie m.in. z zasadą równości wobec prawa i równego traktowania przez władze publiczne oraz zasadą niedyskryminacji z jakiejkolwiek przyczyny.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych w zakresie, w jakim nie różnicuje poziomu dochodu na osobę w rodzinie, jako przesłanki uzyskania zasiłku rodzinnego i związanych z nim dodatków, w zależności od tego, czy w rodzinie jest jedno dziecko legitymujące się orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o umiarkowanym albo o znacznym stopniu niepełnosprawności bądź więcej dzieci niepełnosprawnych, jest zgodny z art. 2, art. 32, art. 69 i art. 71 ust. 1 konstytucji.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku, uzasadniając swoje wątpliwości, uznał, że zasiłek rodzinny oraz związane z nim dodatki przysługują, jeżeli dochód rodziny w przeliczeniu na osobę nie przekracza kwoty 504 zł, przy czym w razie gdy członkiem rodziny jest dziecko niepełnosprawne, próg ten ulega podwyższeniu do kwoty 583 zł. Oznacza to, iż ustawodawca dokonał zróżnicowania dwóch kategorii rodzin. Te, które nie mają dzieci niepełnosprawnych oraz te , które takie dzieci posiadają. Zdaniem sądu pytającego, ustawodawca nie zauważył jednak konieczności wprowadzenia dalszego zróżnicowania pomiędzy rodzinami z jednym dzieckiem niepełnosprawnym i rodzinami z większą liczbą dzieci niepełnosprawnych.
Rozpoznając sprawę Trybunał Konstytucyjny miał świadomość złożoności problemów związanych ze świadczeniem przez państwo pomocy na rzecz osób znajdujących się w ciężkiej sytuacji rodzinnej czy materialnej, a także dostrzegał wyjątkowo trudne położenie rodzin wychowujących dzieci niepełnosprawne. Jednakże uzasadniając stanowisko dotyczące zgodności art. 5 ust. 2 ustawy o świadczeniach rodzinnych z ustawą zasadniczą Trybunał zauważył, że rozważana regulacja nie narusza zasady równości. Zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem oraz poglądami doktryny prawniczej zasada ta nakazuje nakładać jednakowe obowiązki względnie przyznawać jednakowe prawa podmiotom odznaczającym się tą samą cechą istotną. Jednocześnie dopuszcza, lecz nie wymaga, by nakładać różne obowiązki względnie przyznawać różne prawa podmiotom, które taką cechę posiadają, oraz podmiotom, które jej nie mają. Z nakazu równego traktowania równych nie wynika bowiem zakaz równego traktowania nierównych. Ukształtowanie w jednakowy sposób uprawnień rodzin z jednym dzieckiem niepełnosprawnym i rodzin z większą liczbą takich dzieci nie oznacza tym samym niekonstytucyjnej dyskryminacji żadnej ze wskazanych kategorii.
Trybunał uwypuklił zarazem, że nie w każdym przypadku prawodawca jest uprawniony traktować identycznie podmioty znajdujące się w różnej sytuacji. Takiemu rozwiązaniu może bowiem sprzeciwiać się wzgląd na zasadę sprawiedliwości społecznej. Naruszenie omawianej zasady w razie równego potraktowania podmiotów o odmiennych cechach występuje jednak tylko wyjątkowo. Przykładem takiego uchybienia zasadzie sprawiedliwości społecznej byłaby sytuacja, w której określone podmioty charakteryzowałyby cechy istotnie przeciwstawne, a sama regulacja nie dałaby się pogodzić z wartościami konstytucyjnymi. Zdecydowanie trudniej natomiast dopatrzeć się naruszenia wskazanej zasady, gdy pewne podmioty odznaczają się tą samą cechą istotną, chociaż w różnym stopniu, jak to ma miejsce w przypadku rodzin z jednym dzieckiem niepełnosprawnym i rodzin z większą liczbą takich dzieci.
Trybunał Konstytucyjny nie dopatrzył się także niezgodności art. 5 ust. 2 ustawy o świadczeniach rodzinnych z art. 69 konstytucji, zobowiązującym państwo do udzielania pomocy osobom niepełnosprawnym m.in. w zakresie zabezpieczenia egzystencji, oraz z art. 71 ust. 1 konstytucji, gwarantującym rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej i społecznej, zwłaszcza rodzinom wielodzietnym i niepełnym, szczególną pomoc ze strony władz publicznych. Powołane przepisy ustawy zasadniczej wyrażają normy programowe. Tym samym ustawodawca – działając w granicach swobody regulacyjnej – mógł założyć, że racjonalne i celowe z punktu widzenia realizacji zadania, jakim jest udzielenie szczególnej pomocy rodzinom znajdującym się w potrzebie, będzie ustalenie jednakowego maksymalnego progu dochodu w przeliczeniu na członka rodziny, którego przekroczenie wyklucza możliwość uzyskania określonych świadczeń rodzinnych. Jedyny wyjątek uczyniono na rzecz rodzin z dziećmi niepełnosprawnymi, bowiem w tym zakresie kryterium dochodowe ukształtowane zostało korzystniej, co znajduje uzasadnienie w treści art. 69 konstytucji. Należy podkreślić, że ustawodawca sytuację omawianych rodzin potraktował jako przypadek na tyle szczególny, iż nie zdecydował się wprowadzać żadnych ograniczeń w możliwości stosowania do nich podwyższonego progu dochodowego. W rezultacie zasiłek rodzinny oraz związane z nim dodatki przysługują rodzinom z dziećmi niepełnosprawnymi, jeśli dochód w przeliczeniu na członka rodziny nie przekracza kwoty 583 zł, niezależnie od tego, ile takich dzieci wychowywanych jest w danej rodzinie oraz jaki jest stopień ich niepełnosprawności – z wyjątkiem niepełnosprawności w stopniu lekkim.