Odpowiadając na to pytanie odejdziemy od aspektu etycznego – każdy bowiem sam musi ocenić, czy zięć lub synowa są godni naszego majątku. Skupmy się zatem na przepisach – czy możliwe jest wydziedziczenie tej kategorii osób?
Wydziedziczenie jest pozbawieniem prawa do zachowku. W związku z tym pomijając krewnego w testamencie nie osiągniemy zamierzonego efektu – członek rodziny, jeśli tylko należy do kategorii spadkobierców ustawowych, będzie mógł żądać odpowiedniej części majątku spadkowego od spadkobiercy, który odziedziczył wszystko. Przypomnijmy, że zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).
Zgodnie zaś z treścią art. 1008 Kodeksu cywilnego, spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku:
- wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;
- dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci;
- uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.
Uwaga!
Jeśli chcesz szybko i poprawnie przygotować Testament własnoręczny z wydziedziczeniem – pozbawieniem prawa do zachowku przejdź do formularza »
Jak zaznaczył sąd apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 28 maja 2013 r. (sygn. akt I ACa 412/13), skuteczne wydziedziczenie pozbawia osobę nim objętą nie tylko prawa do zachowku, ale pozbawia taką osobę zdolności dziedziczenia po tym spadkodawcy. Należy jednak wskazać, że ustawowym wymogiem skuteczności wydziedziczenia jest wyraźne wyjawienie takiego zamiaru przez spadkodawcę w stosunku do określonej osoby oraz podanie przyczyny wydziedziczenia. Przyczyny wydziedziczenia wskazane zostały w art. 1008 KC, a warunkiem skutecznego zastosowania tego przepisu jest wykazanie zaistnienia tych przesłanek.
Dodajmy w tym miejscu, że zięć jak i synowa nie należą do grupy spadkobierców ustawowych (tak samo jak nie należą teść czy teściowa). W związku z tym nie ma potrzeby ich wydziedziczania – jeśli nie wpiszemy ich do testamentu, to nigdy nie odziedziczą oni po nas najmniejszej części pozostawionego majątku. Innymi słowy, nie chcąc, aby spadkobiercami zostali zięć, synowa, teść czy teściowa nie róbmy nic – nie musimy chodzić do notariusza, czy sporządzać dziwnych testamentów.
Niestety niewielu Polaków zna przepisy spadkowe, w związku z czym tworzą oni niepotrzebne testament wydziedziczając w nich wyłącznie małżonków swoich dzieci. Nie ma przy tym żadnego znaczenia, czy nasze dziecko żyje, czy też nie. Tym samym jeśli przy życiu pozostał tylko nasz nielubiany zięć lub synowa, to nie musimy obawiać się, że zagarnie jakąkolwiek część majątku po naszej śmierci. Podobnie będzie z teściami. Z powyższego wynika zatem, że czasami brak działań jest najlepszym i najtańszym rozwiązaniem.