- Reklama -
czwartek, 21 listopada 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaPrawoZatrzymanie prawa jazdy dłużnikowi alimentacyjnemu

    Zatrzymanie prawa jazdy dłużnikowi alimentacyjnemu

    Prezydent Miasta Łodzi na podstawie zakwestionowanego artykułu ustawy zatrzymał prawo jazdy Zbigniewowi S. W uzasadnieniu swojej decyzji podał, że wpłynął wniosek Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej o dokonanie czynności zmierzających do zatrzymania prawa jazdy temu dłużnikowi alimentacyjnemu. Zdaniem prezydenta przedstawiony stan faktyczny uzasadniał zastosowanie kwestionowanych przepisów. W odwołaniu od tej decyzji Zbigniew S. wskazał jako przyczynę niesystematycznego płacenia alimentów trudną sytuację materialną. Uzasadnił, że zatrzymanie prawa jazdy nie tylko pozbawia go środka utrzymania, ale spowoduje jeszcze większe zadłużenie. Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało zaskarżoną decyzję. We wniosku do wojewódzkiego sądu administracyjnego Zbigniew S. podniósł, że nie uchylał się od wykonywania obowiązków, ale organ odwoławczy nie uwzględnił przedstawionej argumentacji i zastosował wybiórczo przepisy prawa. Nie wziął bowiem pod uwagę, że spłaca zadłużenie alimentacyjne.
     
    Według pytającego sądu odmiennie niż w przypadku innych kar administracyjnych sankcja z kwestionowanego przepisu nakładana jest za czyn, którego karanie przewidziane jest w kodeksie karnym. Powstaje zatem wątpliwość, czy w demokratycznym państwie prawnym dopuszczalne jest podwójne karanie za to samo w trybie karnym oraz w trybie administracyjnym. Zdaniem sądu kara zatrzymania prawa jazdy wobec dłużników alimentacyjnych jest oderwana od popełnionego czynu. Sąd podniósł także m.in., że wobec tych, którzy wprawdzie mają prawo jazdy, ale nie korzystają z samochodu sankcja będzie mniej dolegliwa, co narusza zasadę równości.
    Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 5 ustawy z dnia 22 kwietnia 2005 r. o postępowaniu wobec dłużników alimentacyjnych oraz zaliczce alimentacyjnej jest niezgodny z art. 2 i art. 31 ust. 3 konstytucji. W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie.
    Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że podniesiony przez sąd pytający zarzut nieokreśloności sformułowania "ustania przyczyn zatrzymania" jest zasadny i narusza wywodzoną z art. 2 konstytucji, zasadę prawidłowej legislacji. Trybunał przypomniał, że niepewność i niespójność regulacji prawnych stanowiących podstawę kwalifikowania osób w sprawach, mających zasadnicze znaczenie dla realizacji ich praw osobistych, prowadzi do wyraźnej sprzeczności z wielokrotnie wskazywanymi w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego standardami prawidłowej legislacji. Potwierdził też ugruntowane uprzednio stanowisko, że naruszeniem wymagań konstytucyjnych dotyczących poprawnej legislacji jest w szczególności niejasne i nieprecyzyjne sformułowanie przepisu, które rodzi niepewność jego adresatów co do ich praw i obowiązków oraz istotnie zwiększa ryzyko bezpodstawnego stosowania sankcji. Zasada określoności przepisów prawnych nabiera szczególnego znaczenia w przypadku przepisów prawa przewidujących sankcje penalne lub inne ograniczające prawa lub wolności jednostki.
    W ocenie Trybunału kwestionowana regulacja narusza również, wywodzoną z art. 2 konstytucji, zasadę sprawiedliwej procedury. Brak stosownego trybu odwoławczego sprawia, że inicjatywy organu właściwego dłużnika (wójta, burmistrza, prezydenta miasta) dotyczące zatrzymania prawa jazdy mogą mieć charakter niedostatecznie zweryfikowany, a nawet arbitralny. Ewentualna kontrola sądowo-administracyjna decyzji starosty o zatrzymaniu prawa jazdy dłużnika alimentacyjnego nie obejmuje pod względem merytorycznym stadium postępowania poprzedzającego skierowanie wniosku do starosty i wydanie przez starostę decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy. Sprawiedliwa procedura wymaga, aby odpowiedni organ był zobligowany przedstawić motywy swego rozstrzygnięcia, by rozstrzygnięcie to było weryfikowalne, a postępowanie prowadzone w sposób jawny, a ponadto – zapewniający udział stron.
    Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że zakwestionowany przepis jest niezgodny z art. 31 ust. 3 konstytucji. Zdaniem Trybunału stosowanie zatrzymania prawa jazdy przewidziane w ustawie o dłużnikach alimentacyjnych powinno służyć realizacji podstawowego celu tej ustawy jakim jest zapewnienie skuteczności w egzekwowaniu należności z tytułu obowiązków alimentacyjnych. W ocenie Trybunału takiego celu nie można osiągnąć poprzez zatrzymanie prawa jazdy dłużnikowi alimentacyjnemu, którego aktywność zawodowa łączy się niejednokrotnie z posiadaniem prawa jazdy. O ile bezspornym dla osiągnięcia wskazanego wyżej celu pozostaje stosowanie różnych środków aktywizacji zawodowej wobec dłużników alimentacyjnych, o tyle zatrzymanie prawa jazdy nie służy jednoznacznie i każdorazowo celowi zamierzonemu przez ustawodawcę. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego kwestionowana regulacja nie może również zostać uznana za niezbędną w tym znaczeniu, że osiągnięcie celów (przymuszenie do wykonywania obowiązków alimentacyjnych) nie byłoby możliwe przy zastosowaniu innych, mniej uciążliwych dla jednostki środków.
    Trybunał Konstytucyjny uznał, że kontrola konstytucyjności kwestionowanego przepisu z pozostałymi wskazanymi w pytaniu prawnym wzorcami jest zbędna. Usunięcie tego przepisu z obrotu prawnego ze względu na jego niezgodność z art. 2 i art. 31 ust. 3 konstytucji jest bowiem wystarczające do uzyskania zamierzonego rezultatu, tj. wyeliminowania z obrotu prawnego art. 5 ustawy o dłużnikach alimentacyjnych w zakresie zakwestionowanym przez sąd pytający i potwierdzonym orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego.
    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE