Historia wyroku
Skarga do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka została wniesiona przez mieszkańca Gliwic, który w kwietniu 2006r. został tymczasowo aresztowany pod zarzutem popełnienia przestępstw związanych z produkcją i sprzedażą narkotyków. Mimo, iż cierpiał on na szereg schorzeń natury kardiologicznej Sąd Rejonowy w Gliwicach kilkukrotnie przedłużał ten areszt. W związku z powyższym, skarżący wielokrotnie wnosił zażalenia na postanowienie o tymczasowym aresztowaniu powołując się zwłaszcza na swój stan zdrowia i brak odpowiedniej opieki medycznej dostępnej w areszcie śledczym. Sąd Apelacyjny w Katowicach każdorazowo utrzymywał te postanowienia w mocy powołując się na istniejące wysokie prawdopodobieństwo, iż skarżący dopuścił się zarzucanych mu czynów, wagę stawianych mu zarzutów, grożącą mu surową karę oraz ryzyko utrudniania prowadzonego przeciwko niemu postępowania karnego. Ostatecznie został on zwolniony z aresztu w kwietniu 2008r., a wyrok skazujący go na karę 5 lat pozbawienia wolności zapadł w styczniu 2008r. Długość aresztowania skarżącego w postępowaniu przygotowawczym wynosiła zatem rok i prawie dziewięć miesięcy. Skarga do ETPC dotyczyła zarzutu nadmiernej długości tymczasowego aresztowania oraz nieodpowiedniej opieki medycznej oferowanej skarżącemu przez władze więzienne.
Wyrok ETPC
Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, iż w przedmiotowej sprawie został naruszony art. 5§3 Konwencji i dlatego też przyznał skarżącemu kwotę 2.200 euro. Zdaniem Trybunału, w powyższej sprawie nie zaistniały odpowiednie i wystarczające powody mogące uzasadniać stosowanie tymczasowego aresztowania przez cały brany pod uwagę okres odizolowania skarżącego. Sędziowie podkreślali, iż fakt nieprzyznania się do winy w żadnej mierze nie może usprawiedliwiać konieczności zastosowania tymczasowego aresztowania a w tej konkretnej sprawie nawet po przyznaniu się skarżącego do winy sądy nadal stosowały powyższy środek zapobiegawczy. Powody pierwotnego zastosowania względem skarżącego tymczasowego aresztowania, czyli poważne podejrzenie sprawstwa skarżącego, powaga przestępstw, o jakie został oskarżony, dolegliwość grożącej mu kary oraz ryzyko mataczenia, wystarczały dla początkowego zastosowania aresztu, ale nie uzasadniały kilkukrotnego przedłużania tego środka. W przedmiotowej sprawie władze krajowe nie wskazały zaś żadnych konkretnych okoliczności mogących uzasadniać ryzyko bezprawnego wpływania skarżącego na przebieg postępowania. Odnosząc się z kolei do zarzutu naruszenia art. 3 Konwencji, czyli nieodpowiedniej opieki medycznej w areszcie, ETPC podkreślił, iż działający w tej sprawie lekarze w swoich opiniach konsekwentnie i wielokrotnie twierdzili, iż skarżący mógł być przetrzymywany w areszcie śledczym. Ponadto przez ponad dwa i pół miesiąca przebywał on w szpitalu więziennym, tydzień w szpitalu ogólnodostępnym a w zwykłej celi miał zapewnione badania lekarskie i konieczne leki. Dlatego też w ocenie Trybunału zupełnie bezpodstawnym jest twierdzenie, jakoby udzielono mu opieki zdrowotnej na niższym poziomie niż taki, jaki jest dostępny dla ogółu ludności w powszechnym systemie zdrowotnym a tymczasowe aresztowanie nie było wykluczone z powodów medycznych.