Zaskarżony przepis ustala powszechny wiek emerytalny dla ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r., na co najmniej 60 lat dla kobiet i co najmniej 65 lat dla mężczyzn. Według Rzecznika Praw Obywatelskich, utrzymanie w nowym systemie emerytalnym zróżnicowanego wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn skutkuje dyskryminacyjnym traktowaniem kobiet w zabezpieczeniu społecznym. Krótszy wiek emerytalny kobiet, a tym samym krótszy okres podlegania ubezpieczeniu, prowadzi do sytuacji, w której kobiety krócej oszczędzają na swoją emeryturę, natomiast dłużej ją pobierają, co powoduje istotne zróżnicowanie wysokości pobieranych świadczeń w porównaniu z mężczyznami.
W opinii wnioskodawcy nie ma racjonalnych argumentów przemawiających za utrzymaniem regulacji określającej powszechny wiek emerytalny na poziomie zróżnicowanym według kryterium płci. Aktualnie nie da się wykazać, że różnice biologiczne i społeczne między kobietami i mężczyznami pozostają w bezpośrednim i koniecznym związku ze zróżnicowaniem prawnym w zakresie regulacji wieku emerytalnego. Ponadto, z uwagi na dłuższe przeciętne trwanie życia kobiet i brak obiektywnych wskaźników świadczących o ich gorszym stanie zdrowia, wiele krajów zrealizowało ideę wyrównania wieku emerytalnego lub wstąpiło na drogę stopniowego wprowadzania tej idei.
Rzecznik Praw Obywatelskich zauważył także, że osiągnięcie wieku emerytalnego nie musi być tożsame z datą rozpoczęcia pobierania świadczenia z ubezpieczeń społecznych. W jego ocenie ustalenie niższego wieku emerytalnego kobiet, staje się jednak przyczyną wywierania na kobiety nacisku na wycofanie się z rynku pracy, zwłaszcza w okresach podwyższonego bezrobocia. W tym zakresie Rzecznik przytoczył orzecznictwo Sądu Najwyższego, zgodnie z którym nabycie uprawnień emerytalnych może być traktowane jako uzasadniona przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę.
W rezultacie, zdaniem Rzecznika, wskazane czynniki wpływają ujemnie na wysokość emerytur kobiet rozpoczynających pobieranie świadczenia w nowym systemie w wieku 60 lat. Przy założeniu zebrania jednakowego kapitału składkowego decydującego o wysokości emerytury, jedynym i ostatecznym czynnikiem różnicującym pozycję kobiet i mężczyzn jest wiek emerytalny. W ocenie wnioskodawcy kwestionowany przepis ustawy ma charakter dyskryminujący ze względu na płeć, a tym samym narusza art. 32 i art. 33 konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zakresie, w jakim przewiduje, że ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku emerytalnego, wynoszącego co najmniej 60 lat dla kobiet i co najmniej 65 lat dla mężczyzn, jest zgodny z art. 32 i art. 33 konstytucji. Zdania odrębne zgłosiły: sędzia TK Teresa Liszcz, sędzia TK Ewa Łętowska, sędzia TK Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz.
Zdaniem TK, zarzuty Rzecznika Praw Obywatelskich nie dotyczyły w istocie samego zróżnicowania wieku emerytalnego wynikającego z zaskarżonego przepisu ustawy emerytalnej, ale konsekwencji tego zróżnicowania, wynikających z innych przepisów tej ustawy, jak również z innych ustaw. W odniesieniu do podstawowego zarzutu wnioskodawcy, że zróżnicowany wiek emerytalny powoduje niższy przeciętny poziom świadczeń emerytalnych kobiet, Trybunał Konstytucyjny uznał, że ocena konstytucyjności zakwestionowanej regulacji nie może się opierać wyłącznie na tym pojedynczym czynniku. Różnica wysokości świadczeń emerytalnej wynika w pierwszym rzędzie z niższego przeciętnego wynagrodzenia kobiet, w porównaniu z mężczyznami; okoliczność ta znajduje się poza zakresem niniejszej sprawy.
W świetle znowelizowanego kodeksu pracy, jak również jego wykładni przyjętej w uchwałach składów siedmiu sędziów Sądu Najwyższego w ostatnich latach, nabycie uprawnień emerytalnych nie może być wyłączną przyczyną wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę, a dalsze zatrudnienie nie powoduje zawieszenia wypłaty świadczenia emerytalnego. Tym samym kobiety, które nabyły uprawnienia emerytalne, mają możliwość kontynuowania aktywności zawodowej, opłacania składek na wyższe świadczenie emerytalne w przyszłości. Kobiety mogą także zdecydować o zakończeniu aktywności zawodowej, chociaż wiąże się to z otrzymywaniem niższych świadczeń emerytalnych, lecz jest rekompensowane innymi korzyściami osobistymi lub rodzinnymi. Ponadto, w systemie emerytalnym ustawodawca wprowadził pewne mechanizmy finansowe, które pozwalają zmniejszyć różnice między wysokością emerytur kobiet i mężczyzn związane z krótszym okresem opłacania składki.
Oceniając zaskarżoną regulację ustawy emerytalnej Trybunał Konstytucyjny uznał, że zróżnicowanie powszechnego wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn nie powoduje dyskryminacji kobiet, natomiast stanowi uprzywilejowanie wyrównawcze usprawiedliwione w świetle norm konstytucyjnych i wcześniejszego orzecznictwa Trybunału. Trybunał wskazał również, że pomimo zachodzących przemian społecznych oddziałujących na zrównywanie ról obu płci w społeczeństwie, również obecnie można mówić o występowaniu różnic wynikających z pełnienia przez kobiety szczególnej roli w społeczeństwie i rodzinach. Dotyczy to w zwłaszcza pełnionych przez kobiety funkcji macierzyńskich i wychowawczych w rodzinie, a także równoczesnego obciążenia kobiet zarówno pracą zawodową, jak i obowiązkami rodzinnymi.
Powszechny system emerytalny ma szeroki zasięg i obejmuje zarówno zawody, w których biologiczne różnice między płciami bezpośrednio wpływają na możliwość wykonywania danej pracy przez kobiety, jak i zawody, których wykonywanie nie daje powodów do zróżnicowanego traktowania kobiet i mężczyzn. Nie ma jednak podstaw do przyjęcia, że różnice biologiczne, w powiązaniu z omówionymi wyżej różnicami społecznymi, straciły całkiem na znaczeniu przy ocenie wieku zakończenia aktywności zawodowej osób poszczególnych płci.
Trybunał Konstytucyjny wskazał, że chociaż regulacje dotyczące zróżnicowanego wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn konstytucyjnych są zgodne z Konstytucją, jednak nie można uznać, że są rozwiązaniem optymalnym. Można bowiem zauważyć zmniejszanie się znaczenia wskazanych wyżej różnic uwarunkowanych społecznie i biologicznie. Trybunał zwrócił uwagę, że rozłożone z reguły na wiele lat reformy polegające na zrównywaniu wieku emerytalnego są planowane, realizowane albo zakończone w wielu państwach europejskich. Zmiany w tym kierunku są także traktowane jako cel do osiągnięcia w przyszłości w świetle prawa Unii Europejskiej i prawa międzynarodowego. W tej sytuacji, Trybunał Konstytucyjny postanowił o skierowaniu do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej sygnalizacji dotyczącej celowości podjęcia działań ustawodawczych, zmierzających do stopniowego zrównywania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn.