Wyższy Sąd Dyscyplinarny Naczelnej Rady Adwokackiej, do którego odwołał się Dariusz R. oraz obwiniony adwokat utrzymał w mocy zaskarżone rozstrzygnięcie. Kasację do Sądu Najwyższego złożył zarówno obwiniony jak i skarżący. Następnie Sąd Najwyższy sprawę przekazał do ponownego rozpoznania sądowi dyscyplinarnego izby adwokackiej, który ponownie uznał adwokata za winnego naruszenia zasad należytej staranności i gorliwości. Od tego orzeczenia skarżący wniósł odwołanie podnosząc, że działań adwokata nie można oceniać jedynie w kontekście braku należytej staranności i gorliwości. Adwokat w sposób celowy i zamierzony wprowadził w błąd sąd i swego klienta z premedytacją działając na jego szkodę. Wyższy Sąd Dyscyplinarny NRA zmienił zaskarżone orzeczenie i wymierzył adwokatowi karę dyscyplinarną w postaci nagany. Sąd Najwyższy, do którego odwołali się skarżący i adwokat obie kasacje oddalił.
Podczas rozprawy przed sądem dyscyplinarnym izby adwokackiej żonie skarżącego nakazano opuszczenie sali, a przedstawiciele Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka nie zostali dopuszczeni do udziału w postępowaniu przed Wyższym Sądem Dyscyplinarnym NRA. Według skarżącego naruszono w ten sposób prawo do jawnego rozpatrzenia sprawy. Dodatkowo obowiązywanie zakwestionowanych przepisów samo w sobie narusza prawo do rzetelnego procesu np. postępowania dyscyplinarne w izbach adwokackich są jawne tylko i wyłącznie dla członków adwokatury oraz przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości. W opinii skarżącego narusza to konstytucyjną zasadę równości wobec prawa. Tworzy bowiem dwie grupy posiadające odmienne prawa: członków adwokatury i przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości, którzy mogą korzystać z jawności oraz pozostałe osoby, które są tego prawa pozbawione.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 56 pkt 1 i 3 w związku z art. 40 pkt 2, w związku z art. 43 ust. 1, w związku z art. 59 ust. 1 i 2 oraz w związku z art. 11 ust. 2 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze nie jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w związku z art. 2 Konstytucji. W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.
Przedmiotem oceny Trybunału Konstytucyjnego mogły być tylko te przepisy, które stanowiły podstawę prawną konkretnego orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego. Ocenie nie podlegał, więc model postępowania dyscyplinarnego jako taki, ani też dalsze stadia postępowania w sprawie skarżącego, a w szczególności – ujęcie przesłanek kasacji oraz zakres i tryb orzekania przez Sąd Najwyższy. Nie oceniane też były unormowania dotyczące postępowań dyscyplinarnych w innych samorządach zawodowych.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że kwestionowane przepisy nie są niezgodne z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 2 Konstytucji, bowiem nie dopatrzył się w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej okoliczności wskazujących, że zaskarżone przepisy stały się podstawą orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego, w którym doszłoby do naruszenia konstytucyjnego prawa do sądu. Prawo takie gwarantuje art. 45 ust. 1 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny nie stwierdził również naruszenia praw skarżącego wywiedzionych z zasady demokratycznego państwa prawnego. W tym stanie rzeczy przywołane wzorce kontroli konstytucyjności uznane zostały za nieadekwatne do przedmiotu i zakresu złożonej skargi i kwestionowanych w niej przepisów prawa. Ponadto Trybunał Konstytucyjny przyjął, że zaskarżone przepisy proceduralne art. 95a ustawy – Prawo o adwokaturze i par. 28 ust. 1 rozporządzenia wykonawczego Ministra Sprawiedliwości nie były podstawą orzekania o konstytucyjnych prawach lub wolnościach skarżącego przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny, dlatego też umorzył w tym zakresie postępowanie z powodu niedopuszczalności wydania orzeczenia.