- Reklama -
czwartek, 21 listopada 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaUmowypracowniczePomówienie Narodu Polskiego

    Pomówienie Narodu Polskiego

    Zważywszy na wprowadzone przez art. 37 ustawy o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 zmian w Kodeksie karnym – odpowiedzialności karnej podlega ten, kto publicznie pomawia Naród Polski o udział, organizowanie lub odpowiedzialność za zbrodnie komunistyczne lub nazistowskie. Według wnioskodawcy problem, jaki pojawia się na tle wprowadzonych do obrotu prawnego kwestionowanych przepisów dotyczy wyznaczenia granicy, której przekroczenie pozwoli uznać, że mamy do czynienia z nieprawdą. Z jednej strony sam ustawodawca stwierdza, że poszczególni przedstawiciele Narodu Polskiego czy też określone jego grupy dopuszczały się w przeszłości zdefiniowanych prawnie zbrodni komunistycznych i nazistowskich. Natomiast z drugiej strony nakazuje ścigać publiczne wypowiedzi w tym zakresie dotyczące Narodu Polskiego. Wprowadzone rozwiązanie może prowadzić do sytuacji, w której świadomość grożącej sankcji karnej będzie wywoływać w efekcie powstrzymanie się od publicznych wypowiedzi oraz badań naukowych na temat zbrodni komunistycznych i nazistowskich. W opinii wnioskodawcy kwestionowane przepisy wykraczają poza granice konieczne w demokratycznym państwie prawnym. Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich fakty z najnowszej historii Polski powinny podlegać ocenie naukowej historyków, a nie ocenie prokuratorskiej.
    W wyroku z 19 września Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 112 pkt 1a oraz art. 132a ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny są niezgodne z art. 7 oraz art. 121 ust. 2 w związku z art. 118 ust. 1 Konstytucji. Ponadto Trybunał umorzył postępowanie w pozostałym zakresie ze względu na zbędność wydania wyroku. Zakwestionowane we wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich przepisy usytuowane są w obrębie kodeksu karnego, do którego włączone zostały mocą art. 37 ustawy z 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów (dalej: ustawa lustracyjna). Przepis nowelizujący wprowadzony został do wymienionej ustawy w wyniku poprawki Senatu, która:
    – przepis penalizujący pomówienie Narodu Polskiego, mający (zgodnie z uchwalonym w III czytaniu przez Sejm tekstem ustawy lustracyjnej) docelowo stanowić integralny i trwały element ustawy o IPN, przekwalifikowała – zachowując jego brzmienie identyczne z dotychczasowym – na nowy przepis wprowadzany do kodeksu karnego (jako jego art. 132a);
    – poszerzyła katalog przestępstw (dodając pomówienie Narodu Polskiego), których ściganie na podstawie polskiej ustawy karnej odbywa się niezależnie od miejsca popełnienia czynu zabronionego, obywatelstwa sprawcy oraz przepisów obowiązujących w miejscu popełnienia przestępstwa.
    Ponieważ poprawka Senatu do ustawy lustracyjnej:
    – była propozycją nowelizacji aktu normatywnego nieobjętego zakresem regulacji ustawy lustracyjnej, uchwalonej przez Sejm w III czytaniu, w tym również jej przepisów zmieniających;
    – doprowadziła do zerwania związków tematycznych, jakie występowały pomiędzy zasadniczym przedmiotem regulacji ustawy lustracyjnej a zakładaną przez tę ustawę (w wersji uchwalonej przez Sejm w III czytaniu) nowelizacją mającą prowadzić do penalizacji pomawiania Narodu Polskiego;
    – udaremniła osiągnięcie celu, którego realizacji służyć miały przepisy nowelizujące ustawę o IPN zawarte w ustawie lustracyjnej, Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że zakwestionowane przez Rzecznika Praw Obywatelskich art. 112 pkt 1a oraz art. 132a k.k. stanowią wynik przyjęcia przez Sejm poprawki Senatu do ustawy lustracyjnej niedopuszczalnej w stopniu, który przesądza o ich niekonstytucyjności.
    Trybunał zwrócił również uwagę, że ponieważ zakwestionowane przez Rzecznika Praw Obywatelskich przepisy zostały ustanowione wskutek przyjęcia poprawki Senatu, to przy stanowieniu art. 112 pkt 1a oraz art. 132a k.k. nie mogły zostać dochowane wymogi przewidziane dla ustaw o zmianie kodeksów, które dotyczą wcześniejszych etapów procedury ustawodawczej. Gdyby postępowanie było prowadzone ze szczególną rozwagą i ostrożnością, do jakiej zmuszają przepisy regulaminu Sejmu stosowne dla uchwalania kodeksów i ich nowelizacji, nie zostałby wprowadzony do kodeksu przepis, którego brzmienie językowe nie jest jednoznaczne, a próba jego interpretacji powoduje wyraźne trudności, czego dowodzą zarzuty sformułowane we wniosku RPO, ale także rozbieżności w poglądach doktryny co do normatywnego znaczenia art. 132a k.k. Stwierdzenie poważnych rozbieżności doktrynalnych na temat znaczenia pojęć występujących w tym przepisie jest okolicznością pozwalającą przyjąć, że trudności interpretacyjne stanowią wynik nieuwzględnienia specyfiki i znaczenia kodeksu karnego w toku prac nad – jak się później okazało – jego nowelizacją.
    W opinii Trybunału w toku prac nad ustawą lustracyjną Sejm powinien był poprawkę Senatu poddać pod głosowanie, aby następnie – wobec uchybień ze strony Senatu, a także, aby w odniesieniu do art. 132a uniknąć zarzutu uchwalenia zmiany kodeksu w trybie niedostosowanym do specyfiki tego aktu – odrzucić ją bezwzględną większością głosów.
     
    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE