Nieprzestrzeganie przepisów ustawy o kredycie konsumenckim
Konsument, który chce pożyczyć pieniądze może zrobić to bezpośrednio u kredytodawcy lub skorzystać z usług pośrednika finansowego. Zazwyczaj skorzystanie z drugiego rozwiązania wiąże się z dodatkową opłatą, która także stanowi koszt udzielenia kredytu. Ponadto, zgodnie z prawem, opłaty, prowizje i koszty związane z zawarciem umowy o kredyt konsumencki, czyli udzielany do 80 tys. zł., mogą wynieść maksymalnie 5% kwoty udzielonego kredytu. Nie można przekroczyć tej granicy bez względu na to, na czyją rzecz te opłaty są pobierane np. banku, instytucji finansowej.
Postępowanie przeciwko bankowi zostało wszczęte w styczniu 2011 r.. Podstawą do podjęcia tych działań były skargi konsumentów. Urząd przeanalizował umowy kredytowe zawierane przez Santander Consumer Bank – także przez pośredników – i ustalił, że przedsiębiorca nie uwzględnia kosztów pośrednictwa w łącznej kwocie wszystkich opłat i prowizji. W związku z tym, pobiera opłaty wyższe niż dopuszczalne przez prawo. Jedna z umów informowała o kosztach w wysokości ponad 13% kwoty udzielonej pożyczki. Prezes UOKiK nakazała zaprzestanie stosowania kwestionowanej praktyki i nałożyła na Santander Consumer Bank karę 726 588 zł.
Niezgodna z prawem windykacja długów
Firmy windykacyjne posiadają kompetencje do prowadzenia negocjacji między konsumentem, a przedsiębiorcą, któremu zalega ze spłatą zobowiązania. Wszystkie te działania muszą mieścić się w granicach prawa oraz nie mogą wprowadzać w błąd i wywierać presji psychicznej. Wątpliwości Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wzbudziły działania prowadzone przez spółkę windykacyjną SAF z Sosnowca, która informowała konsumentów o konsekwencjach niespłacenia zadłużenia. Przedsiębiorca zajmuje się m.in. ściąganiem wierzytelności, kierując do dłużników listy wzywające do spłaty długu.
W wysyłanych wezwaniach do zapłaty spółka zapowiadała m.in. wizytę windykatora terenowego, który miałby określić wartość majątku dłużnika czy rozpocząć egzekucję długów. Zgodnie z aktualnie obowiązującym prawem, o ujawnieniu majątku może zdecydować tylko sąd, a rzeczy należące do dłużnika może zająć tylko komornik. Takich uprawnień nie posiada żaden przedsiębiorca. Przez co, zdaniem Urzędu, spółka sugerując, że przysługują jej większe kompetencje wywierała poczucie zagrożenia i presję psychiczną u konsumenta.
Podstawą do wszczęcia postępowania przeciwko przedsiębiorcy było zawiadomienie konsumenta. Działania były prowadzone przez Urząd od grudnia 2010 roku. W wydanej decyzji Prezes UOKiK uznała, że spółka windykacyjna SAF z Sosnowca naruszyła zbiorowe interesy konsumentów i nałożyła na nią karę 70 565 zł. Przedsiębiorca zmienił kwestionowane przez Urząd praktyki.
Decyzje dotyczące Santander Consumer Banku, spółki windykacyjnej SAF z Sosnowca nie są ostateczne. Przedsiębiorcy mają możliwość odwołania się do sądu.
