Walka w podeszłym wieku
Przypomnijmy, tragiczny wypadek wydarzył się 27 marca 2010 r. w Skwierzynie. 74-letnia wówczas kobieta została potrącona przez samochód ciężarowy. Stwierdzono u niej wstrząs krwotoczny, uraz klatki piersiowej, złamane żebra, miednicę, podudzie. Poszkodowana łącznie spędziła w szpitalach 9 miesięcy, następnie została uznana za osobę niepełnosprawną, która wymaga opieki. Przed zdarzeniem ofiara była w pełni aktywną osobą. PZU wypłaciło dobrowolnie 130 000 PLN. – Uznaliśmy, że zadośćuczynienie w takiej kwocie nie jest adekwatne do rozmiaru doznanej krzywdy, dlatego kancelaria prawna, która z nami współpracuje, oddała sprawę do sądu – mówi Bartosz Boberski, prezes Auxilii, firmy odszkodowawczej. – Normą stało się, że należnych odszkodowań dochodzi się przed wymiarem sprawiedliwości. Cieszy fakt, że Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim, mimo podeszłego wieku poszkodowanej, uznał wysokość roszczeń – dodaje.
Początkowo wystąpiono o dodatkowe 220 000 PLN i przyznanie comiesięcznej renty. W trakcie procesu, w związku z pogarszającym się stanem zdrowia ofiary, prawnicy zwiększyli powództwo o kolejne 100 000 PLN. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wyrokiem z 3 grudnia 2013 r. zasądził żądaną kwotę (320 000 PLN) oraz blisko 6000 PLN renty. PZU złożyło apelację od 100 000 PLN. W pozostałym zakresie (220 000 PLN zadośćuczynienia oraz 5926,2 PLN renty) wyrok jest prawomocny.