Cashback wiąże się często także ze zwrotem za zakupy kartą w wysokości od 1 do 5% wartości wydanej sumy. Jest to premia dla banku będąca jednocześnie szczególnym narzędziem marketingowym. Z drugiej strony jest to także obowiązek podatkowy, który powstaje po stronie będącej właścicielem posiadanej karty. W praktyce robiąc zakupy z usługą cashback wiele banków decyduje się na zwroty określonych sum pieniężnych na konto użytkownika – najczęściej za zakupy w Internecie czy tankowanie paliwa na stacjach benzynowych. Dla Ministerstwa Finansów jest to zwykły przychód i dlatego też podlega on opodatkowaniu. Zdaniem MF „w przypadku zwrotu przez bank na konto osoby fizycznej kwoty stanowiącej określony procent wydatkowanych przez nią kwot za pośrednictwem karty płatniczej, przedmiotowy zwrot stanowi przychód z innych źródeł”.
Zanim zatem dokonamy rozliczenia podatkowego za ubiegły rok pamiętajmy, aby poprosić swój bank o wystawienie PIT-8C, w którym zawarta będzie informacja o usłudze cashback i wartości dokonanych zwrotów pieniężnych za transakcje płatnicze. Zgodnie z treścią art. 42a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, banki są obowiązane sporządzić taką informację według ustalonego wzoru o wysokości przychodów i w terminie do końca lutego następnego roku podatkowego przekazać podatnikowi oraz urzędowi skarbowemu, którym kieruje naczelnik urzędu skarbowego właściwy według miejsca zamieszkania podatnika.
W praktyce uzyskanie PIT-8C może się okazać sporym problemem. Wbrew oficjalnemu stanowisku Ministerstwa Finansów, większa część banków uważa, że obowiązek wydania informacji o przychodach związanych z korzystaniem z usługi cashback po prostu nie istnieje. Jednocześnie odmawiają wydawania PIT-8C, co z kolei uniemożliwia podatnikom prawidłowe rozliczanie się z Urzędem Skarbowym. Zachowanie banków nie powinno budzić wątpliwości, ponieważ informacja o tym, że cashback jest opodatkowany może skutecznie zniechęcić potencjalnych, jak i obecnych klientów. Banki przyjmują własną interpretację, zgodnie z którą cashback jest sprzedażą premiową, która to nie podlega ogólnym zasadom podatkowym, lecz zryczałtowanemu podatkowi dochodowemu w wysokości 10% – lecz tylko, gdy jednorazowa wartość premii przekroczy kwotę 760 zł. Bank wypłaca wtedy klientowi kwotę pomniejszoną o należny podatek i tym sposobem dalsze formalności podatkowe okazują się zbędne – przynajmniej po stronie klientów. Wydaje się jednak, że powyższa wykładnia przepisów jest błędna i swoją uwagę powinniśmy skierować w stronę stanowiska Ministerstwa Finansów, a to jak już wiemy jest jednoznaczne – cashback powoduje powstanie przychodu, który musimy bezwzględnie rozliczyć w składanym zeznaniu podatkowym.
Mając na względzie powyższe widzimy, że zachowanie instytucji bankowych uniemożliwiające uzyskanie potrzebnych informacji w tym zakresie należy uznać za całkowicie bezprawne. W praktyce jeśli zatem nie będziemy mogli uzyskać należnego nam PIT-8C, a jest to niezbędne do prawidłowego rozliczenia podatkowego za każdy ubiegły rok podatkowy, wystarczy udać się do właściwego Urzędu Skarbowego i wyjaśnić całą sytuację. Urzędnicy z pewnością nam pomogą i wyjaśnią całą sprawę z bankiem, bo w końcu chodzi o pieniądze które mają trafić do US.