Funkcjonariusze publiczni, a zatem również i policjanci, zostali wyposażeni przez polskiego ustawodawcę w szereg różnych przywilejów. Z drugiej jednak strony ich działanie nie może polegać na dowolności przedsiębranego zachowania w odniesieniu do sprawców czynów zabronionych czy osób podejrzanych o ich popełnienie. Policjanci powinni pamiętać, że wraz z większą liczbą przysługujących im uprawnień wzrasta też odpowiedzialność za korzystanie z nich w sposób prawidłowy i zgodny z prawem. Ustawodawca mając na względzie różne sytuacje i postawy funkcjonariuszy publicznych zdecydował się na wprowadzenie instytucji służącej ochronie wszystkich tych, wobec których policjanci nadużyli swojej uprawnienia.
Przepisy Kodeksu karnego
W państwie prawa każda osoba powinna być chroniona przed nieludzkim i niegodnym traktowaniem – dotyczy to także ewentualnych jak i skazanych sprawców przestępstw. Przekroczenie uprawnień przez policjantów, w praktyce mogące przybrać szereg różnych zachowań, należy do kategorii przestępstw nadużycia funkcji. Zgodnie z treścią art. 231 Kodeksu karnego, funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Dodatkowo jeżeli sprawca dopuszcza się takiego czynu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Z drugiej strony jeżeli sprawca czynu działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Zdanie Sądu Najwyższego
Zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 10 października 2012 r. (sygn. akt V KK 27/12), aby przypisać sprawcy popełnienie przestępstwa z art. 231 § 1 KK, funkcjonariusz publiczny musi obejmować swoim zamiarem zarówno przekroczenie swoich uprawnień lub niedopełnienie obowiązków, jak i to, że działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Do znamion tego przestępstwa należy zatem "działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego", rozumiane jako niebezpieczeństwo jej nastąpienia lub też rzeczywiste nastąpienie istotnej szkody. W obydwu przypadkach powstaje tu problem związku przyczynowego między czynem a grożącą lub rzeczywistą szkodą. Odpowiedzialność za skutek, wchodzi w grę tylko wtedy, gdy w zaistniałym skutku urzeczywistniło się właśnie to stworzone przez sprawcę niebezpieczeństwo, którego powstaniu miało zapobiec przestrzeganie normy. Sąd ten jednocześnie podkreśla, że omawiane przestępstwo może być popełnione tylko umyślnie i to zarówno z zamiarem bezpośrednim, jak i zamiarem wynikowym. Sprawca takiego czynu musi mieć zatem świadomość w postaci pewności lub możliwości, że jego zachowanie narusza uprawnienia lub stanowi niewypełnienie obowiązków i że przez to działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Każdy kto został pokrzywdzony zachowaniem funkcjonariusza może również żądać właściwego odszkodowania – jego rozmiar jest oczywiście uzależniony od rzeczywiście poniesionej szkody.
W praktyce przekroczenie uprawnień może polegać np. na zastosowaniu przemocy wobec osoby zatrzymywanej, czy nawet uniemożliwieniu kontaktu z adwokatem. Powinniśmy jednocześnie pamiętać, że oprócz możliwości zgłoszenia przestępstwa nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza Policji, możemy także złożyć zażalenie na przeprowadzone czynności do właściwego miejscowo prokuratora. W tym zakresie będzie nam pomocny art. 15 ust. 7 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji.
Na zakończenie pamiętajmy, że przedawnieniu nie podlega umyślne przestępstwo: zabójstwa, ciężkiego uszkodzenia ciała, ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub pozbawienia wolności łączonego ze szczególnym udręczeniem, popełnione przez funkcjonariusza publicznego w związku z pełnieniem obowiązków służbowych.
Podstawa prawna:
[art.231 k.k. (Dz.U.1997.88.553)]