Każdy kto budował dom, lub ma zamiar zmierzyć się z tym wyzwaniem wie, że proces budowlany jest nadmiernie sformalizowany i zbyt długi, co niewątpliwie spowalnia realizację inwestycji. Według raportu Doing Business 2014, prowadzonego przez Bank Światowy, Polska zajmuje 88 miejsce w kategorii „Pozwolenie na budowę” na 189 badanych państw. Niezbędnie jest zatem wdrożenie do systemu prawnego rozwiązań, które ułatwią proces budowlany i pozwolą inwestorom działać w przyjaznym środowisku administracyjnym.
Budowa domu bez pozwolenia na budowę!
Na mocy przyjętych przez rząd przepisów, zniesiony zostanie wymóg uzyskiwania pozwolenia na budowę i przebudowę domu jednorodzinnego. Takie rozwiązanie dotyczyć będzie budynków, których obszar oddziaływania nie wykracza poza granice działki objętej inwestycją. W takiej sytuacji niezbędne będzie jedynie zgłoszenie budowy z projektem budowlanym i dołączenie dokumentów wymaganych w trybie pozwolenia na budowę dla tego budynku. Następnie starosta będzie miał 30 dni na ewentualne wniesienie sprzeciwu od zgłoszenia. Opisane rozwiązanie – zgodnie z szacunkiem zmniejszy ilość wydawanych rocznie pozwoleń na budowę o ok. 30 tyś.
Należy podkreślić, że zaprojektowane przepisy pozostawiają możliwość ubiegania się o uzyskanie pozwolenia na rozpoczęcie budowy lub przebudowy domu jednorodzinnego w trybie pozwolenia na budowę, jeśli inwestor uzna, że jest to dla niego korzystniejsze. Inwestor będzie mógł rozpocząć wszystkie roboty budowlane na podstawie decyzji podlegającej wykonaniu, jeśli nie ma innych stron postępowania. Chodzi tutaj o sytuację, gdy inwestor jest jedyną stroną postępowania o zatwierdzenie projektu budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę. Natomiast zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami, roboty budowlane inwestor może rozpocząć na podstawie decyzji ostatecznej. Nowe rozwiązanie oznacza pominięcie czasu oczekiwania na uprawomocnienie się decyzji, co oznacza, że inwestor zyska co najmniej 14 dni.
Uproszczone formalności dotyczące projektu budowlanego
Nowe przepisy zakładają ograniczenie obowiązkowych elementów projektu budowlanego przez likwidację obowiązku dołączania do niego oświadczeń o zapewnieniu dostaw energii, wody, ciepła, gazu, odbioru ścieków oraz o warunkach przyłączenia obiektu do sieci wodociągowych, kanalizacyjnych, cieplnych, gazowych, elektroenergetycznych, telekomunikacyjnych. Co więcej, w procesie tym nie będą także potrzebne oświadczenia zarządcy drogi o możliwości połączenia działki, na której będzie obiekt, z drogą publiczną (z wyjątkiem dróg krajowych i wojewódzkich, dla których takie uzgodnienia nadal będą konieczne). Jeśli wystąpią braki formalne we wniosku o pozwolenie na budowę, to organ administracji będzie musiał wezwać inwestora do ich uzupełnienia w ciągu 14 dni od dnia złożenia wniosku. Jest to istotna zmiana, bowiem aktualnie organ administracji nie ma wyznaczonego terminu na wezwanie do uzupełnienia braków. Nowy przepis przyspieszy działania organów wydających pozwolenia na budowę.
Koniec z obowiązkiem zgłoszenia o zamierzonym terminie rozpoczęcia robót budowlanych
W myśl obecnie obowiązujących przepisów, inwestor na co najmniej 7 dni przed planowanym terminem rozpoczęcia robót budowlanych musi powiadomić o tym nadzór budowlany. Z uwagi na to, że jest to bardzo uciążliwy obowiązek, zdecydowano o jego likwidacji. Rozszerzony zostanie natomiast katalog obiektów oddawanych do użytkowania na podstawie zgłoszenia. Zgodnie z przyjętymi przepisami zgłoszenie zastąpi obecnie wydawane pozwolenie na użytkowanie. Procedura zgłoszenia dotyczyć ma: warsztatów rzemieślniczych, stacji obsługi pojazdów, myjni samochodowych, garaży na pięć stanowisk, obiektów magazynowych (składów, chłodni, hangarów, wiat), budynków kolejowych (nastawni, podstacji trakcyjnych, lokomotywowni, wagonowani, strażnic przejazdowych, myjni taboru kolejowego), a także placów składowych, postojowych i parkingów oraz stawów rybnych. Z pewnością takie rozwiązanie skróci czas oczekiwania na przystąpienie do użytkowania. Obecnie rozpoczęcie użytkowania tych obiektów wymaga decyzji o pozwoleniu na użytkowanie.
