Łódzki Klub Sportowy złożył skargę na decyzję komisji odwoławczej ds. licencji klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej, mocą której komisja ta odmówiła ŁKS wydania licencji uprawniającej do uczestnictwa w rozgrywkach ekstraklasy w sezonie 2009/2010. Powyższą decyzją komisja odwoławcza utrzymała w mocy uchwałę komisji ds. licencji klubowych PZPN odmawiającej ŁKS wydania licencji. W uzasadnieniu komisja ds. licencji klubowych wskazała, że klub nie spełnia warunków zawartych w podręczniku licencyjnym PZPN, a braki formalne i merytoryczne wniosku takie jak: nieprzygotowanie stadionu oraz nieudokumentowanie realizacji prognozy finansowej na sezon 2009/2010, nie zostały usunięte pomimo wezwania. Skutkiem tych orzeczeń była degradacja klubu ŁKS do I Ligi. ŁKS złożył odwołanie. Komisja odwoławcza ds. licencji klubowych rozpatrując je zniosła zastrzeżenia w obszarze kryteriów infrastruktury. Odnosząc się natomiast do drugiego braku – kryterium finansowego stwierdziła, że klub nie przedłożył wiarygodnych dokumentów niezbędnych do spełnienia warunków licencyjnych. ŁKS złożył skargę do WSA.
Istota rozgrywek ligowych polega na urządzeniu corocznego cyklu meczów w dyscyplinach drużynowych, prowadzonego według modelu dwurundowego w celu wyłonienia najlepszej drużyny w kraju lub w danym regionie. Dlatego też każdy polski związek sportowy działający w zakresie dyscypliny drużynowej zobligowany jest do wypracowania sprawnych rozwiązań umożliwiających cykliczne rozpoczynanie i kończenie rozgrywek ligowych.
W opinii pytającego sądu realizacji takiego obowiązku sprzeciwia się kwestionowany przepis, który wprowadza sądowo-administracyjną kontrolę orzeczeń polskiego związku sportowego w przedmiocie udzielenia poszczególnym klubom sportowym licencji na dany sezon rozgrywkowy. Z samego założenia dwuinstancyjna kontrola tego typu, przy braku wprowadzenia przez polskiego ustawodawcę swego rodzaju przyspieszonego trybu rozpoznania spraw, pozostaje nieefektywna. Nie można bowiem oczekiwać od sądów administracyjnych wydania rozstrzygnięć w terminie narzuconym ze względu na specyfikę rozgrywek ligowych, tj. zakończenia przedmiotowej kontroli zawsze przed ściśle określonym terminem ich rozpoczęcia.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 6 ust. 7 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o sporcie kwalifikowanym jest zgodny z art. 31 ust. 1-2 i art. 184 konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 10 w związku z art. 173 konstytucji. W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie. Oznacza to, że możliwość zaskarżania do sądu administracyjnego decyzji związku sportowego w sprawach licencyjnych jest zgodna z konstytucją.
Zgodnie z zaskarżonym przepisem w sprawach przyznawania i pozbawiania licencji od orzeczeń polskiego związku sportowego klubowi sportowemu przysługuje skarga do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Według Trybunału Konstytucyjnego, powyższe rozwiązanie jest zgodne z art. 184 konstytucji i mieści się w granicach konstytucyjnej swobody ustawodawcy do określenia ustroju i właściwości sądów. Koresponduje z cechami administracyjnoprawnymi i publicznoprawnymi licencji, a zwłaszcza władczą pozycją związków sportowych w stosunku do klubów oraz monopolem związków sportowych, jeśli chodzi o przyznawanie dostępu do sportu kwalifikowanego. Ponadto realizuje prawo do sądu klubów sportowych oraz zapobiega arbitralności związków sportowych w procesie przyznawania licencji. Nie powoduje również rozpatrzenia sprawy przez sąd, którego zasady i tryb postępowania są nieadekwatne do charakteru stosunku prawnego stanowiącego przedmiot sprawy, o której mowa w art. 45 ust. 1 konstytucji.
Prawo skargi do sądu administracyjnego w sprawach licencyjnych nie może być także oceniane jako ingerencja w sferę wolności związków sportowych. Sąd administracyjny co do zasady bada jedynie zgodność z prawem decyzji licencyjnych, a związki sportowe nie dysponują swobodą co do przestrzegania prawa. Zgodnie bowiem z art. 83 konstytucji, "każdy", a zatem także osoba prawna, jaką jest związek sportowy – ma obowiązek przestrzegania prawa. Wobec tego art. 6 ust. 7 ustawy o sporcie kwalifikowanym jest zgodny z art. 31 ust. 1-2 konstytucji, a kontrola jego zgodności z art. 31 ust. 3 konstytucji jest zbędna.
Trybunał Konstytucyjny uznał również, że art. 10 w związku z art. 173 konstytucji nie jest adekwatnym wzorcem kontroli zaskarżonej regulacji. Wzorzec ten ma charakter ustrojowy, wobec czego tylko wyjątkowo może on stanowić kryterium oceny regulacji formułujących prawa podmiotowe.