W art. 434 kodeksu postępowania karnego znajduje się zakaz, który oznacza, że w przypadku braku środka odwoławczego na niekorzyść oskarżonego, jego sytuacja w postępowaniu odwoławczym nie może ulec pogorszeniu. Zakwestionowane w pytaniu prawnym przepisy wyłączają stosowanie tego zakazu m.in. w sytuacji skazania z zastosowaniem art. 387 kodeksu postępowania karnego tj. w razie dobrowolnego poddania się karze. Według sądu pytającego godzi to w podstawowe prawo oskarżonego, jakim jest prawo do obrony, ponieważ dopuszcza do pogorszenia sytuacji procesowej oskarżonego, gdy środek odwoławczy został wniesiony wyłącznie na jego korzyść. Tymczasem z treścią prawa do obrony, jako prawa do kontroli orzeczenia przez sąd wyższej instancji, związane jest bezpośrednio prawo do ochrony prawnej oskarżonego przed zmianą orzeczenia na jego niekorzyść w przypadku, gdy środek zaskarżenia został złożony wyłącznie na jego korzyść.
W opinii sądu pytającego, zakwestionowana regulacja narusza również konstytucyjną zasadę dwuinstancyjności. Zasada ta wskazuje jednoznacznie, że ustawodawca nie ma pełnej swobody przy określaniu kształtu środków odwoławczych od orzeczeń sądowych wydanych w pierwszej instancji. Regulacje ustawowe nie mogą wyłączać zasady dwuinstancyjności ani powodować naruszenia istoty tej zasady poprzez nieodpowiednie ukształtowanie zasad wnoszenia środków odwoławczych. Tymczasem stosowanie zakwestionowanych przepisów może powodować szereg sytuacji, w których pominięty zostanie sens i istota wprowadzonego ograniczenia, że w przypadku braku środka odwoławczego na niekorzyść oskarżonego, jego sytuacja w postępowaniu odwoławczym nie może ulec pogorszeniu. W przypadku ewidentnej wadliwości wyroku, dotyczącego skazania z zastosowaniem art. 343 lub art. 387 k.p.k., zaskarżenie wyroku na korzyść oskarżonego może prowadzić do wydania orzeczenia surowszego. Oskarżony narażony zostaje na groźbę zapadnięcia wyroku niezgodnego z kierunkiem apelacji, mimo skorzystania z prawnie przysługujących mu uprawnień w zakresie prawa do obrony i nawet przy potwierdzeniu zasadności stawianych przez niego zarzutów. Może to stanowić barierę przy korzystaniu z uprawnień w zakresie dwuinstancyjności postępowania i prawa do obrony.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że:
-
1. Art. 434 par. 3 i art. 443 zdanie pierwsze in fine ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego w zakresie, w jakim dopuszczają możliwość orzeczenia na niekorzyść oskarżonego w sytuacji zaskarżenia wyroku, wydanego z zastosowaniem art. 387 k.p.k., wyłącznie na korzyść oskarżonego w oparciu o zarzuty:
-
związane ze skazaniem w trybie art. 387 k.p.k., są zgodne z art. 42 ust. 2 konstytucji,
-
nieobjęte porozumieniem zawartym w trybie wskazanym powyżej są niezgodne z art. 42 ust. 2 konstytucji.
-
2. Art. 434 par. 3 i art. 443 zdanie pierwsze in fine powyższej ustawy nie są niezgodne z art. 176 ust. 1 konstytucji.
Art. 434 k.p.k. statuuje tzw. zakaz reformationis in peius. Instytucja ta oznacza generalny zakaz pogarszania sytuacji prawnej oskarżonego, w przypadku wniesienia środka odwoławczego wyłącznie na jego korzyść. Zakaz ten dotyczy bezpośrednio sądu odwoławczego, pośrednio natomiast obowiązuje w postępowaniu ponownym, mającym miejsce po uchyleniu wyroku na skutek zaskarżenia również wyłącznie na korzyść oskarżonego. Zakwestionowane w pytaniu prawnym przepisy wyłączają stosowanie tego zakazu m.in. w sytuacji skazania z zastosowaniem art. 387 k.p.k. tj. w razie dobrowolnego poddania się karze.
Do tzw. dobrowolnego poddana się karze dochodzi wyłącznie w przypadku, gdy oskarżony, któremu zarzucono występek złoży wniosek o wydanie wyroku skazującego i wymierzenie mu określonej kary lub środka karnego bez przeprowadzenia postępowania dowodowego. Sąd może uwzględnić wniosek oskarżonego, gdy po pierwsze, okoliczności popełnienia przestępstwa nie budzą wątpliwości, a po drugie, cele postępowania zostaną osiągnięte mimo nieprzeprowadzenia rozprawy w całości, po trzecie, nie sprzeciwia się temu prokurator, a także pokrzywdzony i wreszcie po czwarte, oskarżony dokona zmian we wniosku stosowanie do sugestii sądu.
Biorąc pod uwagę powyższe Trybunał Konstytucyjny uznał, że wprowadzone w zakwestionowanych przepisach wyłączenie zakazu orzekania na niekorzyść oskarżonego stanowi barierę psychologiczną, skutecznie zniechęcającą oskarżonego do zaskarżania wyroków wydanych w trybie postępowania konsensualnego. Zapobiega to przejawom nielojalnej postawy oskarżonego w toku procesu, a tym samym przeciwdziała instrumentalnemu wykorzystywaniu porozumień karnoprocesowych, prowadząc do przyspieszenia i usprawnienia postępowania karnego. W konsekwencji tego, Trybunał stwierdził, że w sytuacji skazania z zastosowaniem art. 387 k.p.k., wyłączenie zakazu reformationis in peius jest uzasadnione, gdy oskarżony kwestionuje rozstrzygnięcie zawarte w wyroku, wydanym na jego wniosek i zgodnie z zawartą w tym wniosku propozycją. Natomiast we wszystkich sytuacjach, gdy zarzuty środka odwoławczego, złożonego tylko na korzyść oskarżonego, dotyczą rozstrzygnięć od niego niezależnych, a będących pochodną błędu sądu, wyłączenie zakazu reformationis in peius stanowi niedopuszczalne ograniczenie konstytucyjnego prawa do obrony, wynikającego z art. 42 ust. 2 konstytucji.