- Reklama -
poniedziałek, 20 maja 2024
- Reklama -
Więcej
    Strona głównaInneAuto służbowe wjedzie na każdy krawężnik?

    Auto służbowe wjedzie na każdy krawężnik?

    Wypadek a auto służbowe

    Jak wynika z policyjnych statystyk, tylko w ostatnim miesiącu doszło do blisko 2,5 tys. wypadków drogowych, w których zginęło ponad 210 osób, a niemal 3 tys. zostało rannych. W tym samym okresie Policja zarejestrowała ponad 25 tys. kolizji drogowych. Inne dane podają, że ok. 30% wypadków na polskich drogach powodują kierowcy samochodów służbowych.

    Wyłączenie auta służbowego z eksploatacji to straty dla przedsiębiorstwa. Właśnie dlatego w takich przypadkach uzyskanie odszkodowania i szybka naprawa pojazdu jest niezwykle istotna. Pojazd powinno jak najszybciej znów służyć celom zarobkowym.

    Ustalić winnego

    W pierwszej kolejności należy ustalić, kto ponosi odpowiedzialność. Jeśli na miejscu nie było Policji i nie dysponujemy dokumentem urzędowym – potrzebne do ustalenia winnego będzie oświadczenie sprawcy zdarzenia. W przypadku, gdy winę ponosi drugi kierujący, sprawa wydaje się stosunkowo prosta. Należy zgłosić szkodę do jego ubezpieczyciela i oczekiwać na wizytę rzeczoznawcy.

    Co jednak, jeśli sprawcą zdarzenia był nasz pracownik? Jeśli posiadamy polisę autocasco, stracimy zniżki, ale w przypadku, gdy nie jesteśmy objęci takim ubezpieczeniem, szkodę będziemy musieli pokryć sami.

    Odpowiedzialność pracownika

    Należy przy tym pamiętać, że jeśli samochód służbowy został prawidłowo powierzony (art. 124 kodeksu pracy), podmiotem, od którego będziemy mogli żądać zapłaty kwoty odpowiadającej szkodzie będzie pracownik.

    Jeśli zatem to on ponosi winę za zdarzenie, a powierzenie mienia zostało właściwie udokumentowane, pozostaje dochodzić roszczeń bezpośrednio od niego. W celu uniknięcia jakichkolwiek wątpliwości, auto należy pracownikowi powierzyć na piśmie.


    Takie pismo powinno wskazywać:

    • dokładne dane pojazdu (marka, numer rejestracyjny),
    • zasady związane z jego użytkowaniem,
    • potwierdzony przez pracownika stan techniczny pojazdu,
    • szczegółowe wymienienie widocznych usterek, zarysowań lub uszkodzeń,

    Dzięki temu w przypadku, gdy pracownik będzie kwestionował powstanie uszkodzeń w trakcie użytkowania przez niego pojazdu, pracodawca łatwo udowodni zakres powstałej szkody.

    W przypadku, gdy pracownikowi powierzono auto z obowiązkiem zwrotu albo do wyliczenia się, a ten ostatni wykaże, że szkoda powstała z przyczyn od niego niezależnych, może uwolnić się od odpowiedzialności.

    Przydatne dokumenty

    Warto zatem pamiętać, że przed oddaniem auta służbowego istotne jest udokumentowanie powierzenia samochodu wraz z dokładnym wskazaniem obowiązków pracownika oraz pouczeniem o zasadach postępowania w przypadku udziału w zdarzeniu drogowym.

    Istotne będzie także określenie reguł działania w zakresie postępowania na miejscu zdarzenia. Może się bowiem okazać, że wykonane zdjęcia uszkodzeń lub właściwie sporządzone oświadczenie sprawcy zawierające kompletny zestaw informacji, pozwoli uniknąć niepotrzebnych wątpliwości na etapie postępowania likwidacyjnego.

    Gdy dokumentów brak…

    Jeśli natomiast auto nie zostało powierzone pracownikowi w sposób opisany powyżej, ten ostatni będzie ponosił odpowiedzialność na ogólnych zasadach. Oznacza to, że do ustalenia odpowiedzialności pracownika niezbędne będzie wykazanie jego winy, niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych, a także szkody i związku przyczynowego pomiędzy tymi elementami.


    W przypadku, gdy szkoda została wyrządzona nieumyślnie – odpowiedzialność pracownika ogranicza się do trzykrotności miesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody. Odstępstwem od tej reguły jest umyślność, która implikuje odpowiedzialność pracownika w pełnej wysokości.

    Warto wiedzieć, że w odniesieniu do zdarzeń drogowych w postaci kolizji czy wypadków, nie można mówić o ich umyślnym spowodowaniu, a jedynie o ewentualnym umyślnym naruszeniu zasad ruchu drogowego. W praktyce oznacza to, że odszkodowanie w związku z wyrządzoną w ten sposób szkodą, zawsze będzie podlegało ograniczeniu (jeśli oczywiście auto zostało przekazane pracownikowi bez stosownych dokumentów).

    Zabezpieczyć się zawczasu

    Tym samym warto pamiętać, żeby zawczasu zabezpieczyć się przed przykrymi konsekwencjami użytkowania pojazdów służbowych przez pracowników i dopilnować kwestii prawidłowego powierzenia mienia. Pozwoli to na częściowe zabezpieczenie interesów firmy w przypadku, gdy dojdzie do stłuczki lub wypadku drogowego.

    VOTUM S.A.

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE