- Reklama -
środa, 20 listopada 2024
- Reklama -
Więcej

    Podatek od alimentów

    Uzasadnione potrzeby 

    Zgodnie z treścią art. 135  § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Pamiętaj przy tym, że obowiązek dostarczania, w ramach obowiązku alimentacyjnego środków utrzymania i wychowania przez rodziców na rzecz dziecka nie obejmuje świadczeń zwyczajowo przyjętych i życiowo celowych, ale niesłużących zaspokajaniu bieżących usprawiedliwionych potrzeb usprawnionego. Stosunek alimentacyjny jako rodzaj stosunku cywilnoprawnego powoduje, że jeden podmiot ma prawo domagać się dostarczenia środków utrzymania, natomiast drugi z podmiotów obowiązany jest żądanie to zaspokoić. 

    Co jednak, gdy część alimentów jest przez uprawnionego odkładana? Przykładowo dziecko otrzymuje od ojca alimenty w wysokości 800 zł miesięcznie. Pieniądze trafiają oczywiście do rąk matki, która wychowuje małoletniego. W praktyce jednak odkłada ona co miesiąc 200 zł, ponieważ 600 zł w zupełności wystarcza na zaspokojenie codziennych potrzeb dziecka. Kwota 200 zł jest więc swego rodzaju stałym dochodem dla dziecka i jego matki. Wydaje się zatem, że powinna być opodatkowana.

    Opodatkowanie alimentów i zwolnienie z obowiązku

    Z podatkowego punktu widzenia wypłacone alimenty podlegają opodatkowaniu jako przychody z innych źródeł na zasadzie kasowej, tj. wówczas, gdy są faktycznie otrzymane. Z drugiej jednak strony przepisy prawa podatkowego wprowadzają szczególne zwolnienie w tym zakresie i ostatecznie alimenty nie podlegają opodatkowaniu. Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że nie będzie tak w każdym przypadku. Co do zasady zwolnione od podatku dochodowego  bez względu na ich wysokość są alimenty na rzecz dzieci, które nie ukończyły 25 roku życia oraz dzieci bez względu na wiek, które zgodnie z odrębnymi przepisami otrzymują zasiłek (dodatek) pielęgnacyjny lub rentę socjalną. Jeśli uprawnionym do otrzymywania świadczeń alimentacyjnych jest inna osoba niż dziecko, zwolnienie jest limitowane do kwoty o wysokości nieprzekraczającej miesięcznie 700 zł i przysługuje tylko wtedy, gdy obowiązek alimentacyjny wynika z orzeczenia sądowego bądź ugody stron zawartej przed sądem. Jeśli nie zajdą powyższe przesłanki otrzymywane alimenty muszą być uwzględnione w rocznym zeznaniu podatkowym (dolicza się je w zeznaniu rocznym do pozostałych przychodów i opodatkowuje według skali).

    Inwestycja w alimenty

    Wracając do naszego wcześniejszego przykładu – jeśli odkładasz alimenty na czarną godzinę lub inwestujesz chociażby część otrzymywanych pieniędzy, organ podatkowy może zobowiązać Cię do uiszczenia należnego podatku. Wg fiskusa świadczenia w części przewyższającej usprawiedliwione potrzeby to nie alimenty, które korzystają ze zwolnienia, lecz darowizna, od której  należy zapłacić podatek. Co więcej jeśli nie zgłosisz faktu takiej „darowizny” w ciągu 6 miesięcy do jej dokonania, w grę wchodzi sankcyjna stawka 20% podatku.

    W praktyce urzędnikom trudno jest udowodnić, że nie przeznaczasz całej kwoty alimentów na zaspokojenie bieżących potrzeb. Oczywiście jeśli nie masz stałego dochodu i żyjesz wyłącznie z alimentów, a w niedługim czasie uzyskasz duże środki finansowe (z powodu inwestycji części alimentów np. w lokatę czy grę na giełdzie), urzędnicy będą mieli ułatwione zadanie – udowodnią Ci, że część alimentów stanowiła darowiznę, bo nie była przeznaczana na zaspokojenie bieżących potrzeb. Zwracaj więc uwagę na to co robisz z otrzymywanymi alimentami. 

    Podstawa prawna:

    [art. 135  § 1 k.r.o. (Dz.U. z 2012 r. Nr 788 j.t.)]

    POWIĄZANE ARTYKUŁY
    - Reklama -

    NAJPOPULARNIEJSZE